W miniony poniedziałek na zaproszenie wychowawców i dzieci, byliśmy z wizytą w internacie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Pucku. Jak było? Po prostu wspaniale. Zaczęło się od rozpoznawania świątecznych zapachów. Następnie wszyscy razem zabrali się za wykonywanie ozdób choinkowych, a konkretnie były to papierowe bombki, ozdobione różnymi świątecznymi błyskotkami.
Po zrobieniu bombek, stoły przybrały odświętnego wystroju. Pojawiły się białe obrusy i słodki poczęstunek. Była też niespodzianka… sporych rozmiarów koszyk, pełen prezentów. Rolę Mikołaja pełniła mała, urocza Oliwka, która wraz z koleżanką obdarowywała nas wszystkich. Jak domniemamy, upominki i pamiątkowe kartki, dzieci wykonały własnoręcznie. Nie zabrakło także wspólnie śpiewanych kolęd i świątecznych życzeń.
W tym miejscu pragniemy wszystkim bardzo, bardzo podziękować. Dziękujemy za zaproszenie naszych podopiecznych, za zorganizowanie miłego, „świąteczno-terapeutycznego” spotkania, za prezenty, za poczynione w tym względzie przygotowania. Szczególne podziękowania kierujemy do wychowawczyni grupy pani Małgorzaty Lessnau i opiekunki pani Honoraty Fydrych. Dziękujemy także wszystkim dzieciom.
Na koniec pozwolę sobie na osobistą refleksję (mam nadzieję, że właściciele strony nie nakażą mi usunięcia tego wątku). Nawet ja, który pojechałem tam po to, żeby napisać krótką relację i zrobić zdjęcia, też dostałem prezent. Czy to nie piękna i wzruszająca chwila… sami powiedzcie?
Oliwka wręcza mi prezent…
