Kaszubska Spółdzielnia Socjalna „Przystań”Kaszubska Spółdzielnia Socjalna „Przystań”

Zadzwoń do nas

507 664 425727 576 757

Wyślij email

info@eprzystan.pl

Nasz adres

ul. Żarnowiecka 13 Puck
Facebook
  • Start
  • Aktualności
  • O nas
    • O nas
    • Nasz Zespół
    • Referencje
  • Spółdzielnia
    • Działalność / Statut
    • Cennik usług
  • Fundacja
    • Działalność / Statut
    • Możesz pomóc
    • Przekaż 1% podatku
    • Oferta dla firm
    • Wesprzyj nas teraz
    • Wolontariat
  • Dom seniora
    • Dzienny Dom Seniora
    • Rehabilitacja
    • Zajęcia terapeutyczne
    • Plan dnia
    • Regulamin
  • Media
    • Kronika
    • Galeria zdjęć
    • Nasze filmy
    • Media o nas
  • Kontakt

Opieka i przyjaźń

Opieka i przyjaźń

Ta historia zdarzyła się niedawno.

Pewnego dnia zadzwonił do mnie kolega z propozycją, bym zaopiekował się starszą panią. Nie miałem wielkiego doświadczenia w tej dziedzinie, bo dotychczas zajmowałem się tylko moją mamą. Brakowało mi wtedy rozmów, kogoś bliskiego, a praca ta mogła być odskocznią od codziennej rutyny. Toteż po krótkim wahaniu zgodziłem się.

Pani Lusia mieszkała razem z chorym mężem w niewielkim mieszkanku. Nasze pierwsze spotkanie wywarło na mnie bardzo silne, pozytywne wrażenie. Choć była niesprawna ruchowo, w jej oczach dało się zauważyć iskierki radości i pogody ducha. Cieszyłem się mogąc jej pomagać – było to wspaniałe doświadczenie.

Moja praca, choć nie była trudna, polegała na transporcie z domu do ośrodka wsparcia dla seniorów, zwanego potocznie Przystanią, i z powrotem do domu. Często towarzyszył nam mąż pani Lusi Pan Witold, któremu także pomagałem, bo również był niesprawny ruchowo. Chodził z dużym wysiłkiem o dwu kulach.

Wraz z upływem czasu jej zdrowie niestety się pogarszało. Miałem więcej obowiązków, ale dzięki temu też więcej czasu na rozmowy. Rozmowy, których bardzo potrzebowała. Nasza więź przeradzała się w nić przyjaźni i porozumienia. W pewnym momencie zorientowałem się, że pani Lusia traktuje mnie jak bliskiego członka rodziny, co z radością odwzajemniałem.

Ta więź sprawiła, że moje życie nabrało więcej kolorów, dała mi poczucie szczęścia, a zaangażowanie w opiekę przychodziło mi z łatwością i przyczyniało się do olbrzymiej radości. Opiekowałem się panią ponad dwa lata. W tym czasie choroba bardzo postępowała i niestety pani Lusia odeszła, niedługo po śmierci męża.

Ale wspólne, radosne chwile nadały mojej pracy poczucie sensu, choć będzie mi brakowało naszych rozmów. Przez tę przedziwną więź sprawdziła się w moim życiu myśl Jima Rohna:
„Tylko dzięki dawaniu jesteś w stanie otrzymać więcej niż masz”.

Romek – wolontariusz w Kaszubskiej Spółdzielni Socjalnej „Przystań”

Tagi: inne

Co warto jeszcze przeczytać

Nasz pierwszy raz…
Dyskoteka w Stowarzyszeniu „Razem”
Życzenia Wielkanocne

Ostatnie wydarzenia

Najnowsze wydarzenia

  • Hobbyści są wśród nas!

    Pan Marek - jeden z naszych kierowców - hobbyst...
  • Święto Organizacji Pozarządowych

    Świętujemy i szkolimy się jednocześnie. Braliśm...
  • Fundacja Przystań Sponsorem Roku

    W ubiegłym roku nasza fundacja objęła swym patr...

Popularne tagi

fotorelacja inne ogłoszenia rocznice sport spotkania sprawozdania szczepienia terapia transport uroczystości urodziny wycieczki wydarzenia zajęcia życzenia

Kalendarz wydarzeń

marzec 2023
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  
« lut    
Przystań

© Kaszubska Spółdzielnia Socjalna Przystań
by Robert Freeman

TOP Skip to content
Open toolbar Ułatwienia dostępu

Ułatwienia dostępu

  • Zwiększ tekstZwiększ tekst
  • Zmniejsz tekstZmniejsz tekst
  • Skala szarościSkala szarości
  • Wysoki kontrastWysoki kontrast
  • Ujemny kontrastUjemny kontrast
  • Jasne tłoJasne tło
  • Linki z podkreśleniemLinki z podkreśleniem
  • Czytelna czcionkaCzytelna czcionka
  • Reset Reset