Hobbyści są wśród nas! Pan Marek – jeden z naszych kierowców – hobbystycznie zajmuje się modelarstwem: tworzy repliki okrętów, statków, doboszy, żołnierzy i inne postaci.
Skąd taka pasja? Pan Marek właściwie sam nie wie. Lata temu pracował w Irlandii. Kiedy wrócił, jak powiedział – „przyszło mi do głowy, żeby zrobić model statku” i… tak to się zaczęło. Mijają lata, a pan Marek wciąż składa i skleja. Przez ten czas wzbogacił swoje umiejętności o robienie Mikołajów, żołnierzy, doboszy, kominiarzy i wielu innych figurek. Jedna z ostatnich jego prac to żaglowiec z banderą Przystani. Warto dodać, że nie tworzy ich z gotowych materiałów kupionych w sklepie, które wystarczy tylko skleić. Wykorzystuje głównie rzeczy z recyklingu: kije od miotły lub łopaty, sznurowadła, skrawki materiałów, deski, sznurki, guziki i co tylko się przyda. Trudniejsze szczegóły odwzorowuje z pamięci i z książek o statkach.
Dzięki temu nie myśli o kłopotach, relaksuje się i odpoczywa. Zamiast – po powrocie z pracy – siedzieć w ciepłych kapciach przed telewizorem czy przeglądać godzinami media społecznościowe, pan Marek majsterkuje w piwnicy.
Swoimi pracami dzieli się z innymi. Figurkę dobosza otrzymała nasza seniorka p. Kazia. Postać dobosza przypomina jej dawno minione lata. Podarunek sprawił jej ogromną radość.
Wśród pracowników Przystani są jeszcze inni pasjonaci… o nich następnym razem. Panu Markowi gratulujemy talentu i wytrwałości… przyjemnie jest pracować z ludźmi o niecodziennych zainteresowaniach.
Fot. Prywatne archiwum autora zdjęć.