Mama Adama wie, jak cienka jest granica pomiędzy życiem, a śmiercią.
– Coś Pani pokażę – idziemy za dom. Adam trzyma swoją mamę za rękę, idzie chwiejnie.
– Wie Pani, nim to się stało syn był bardzo zaradnym chłopakiem. Żył normalnie, studiował, miał dziewczynę. Założył nawet własną działalność gospodarczą i uzyskał na nią dofinansowanie z Unii. To tutaj. – przede mną rozciąga się pole paintballowe, mocno nadszarpnięte przez czas. Wysoka do kolan trawa, drewniane przeszkody z których odpada farba. Popadam w zadumę.
Myślę, że można żyć szybko i na życiowej liście zadań do wykonania pewnie odhaczać spełnione ambicje i plany, ale w obliczu tragedii jesteśmy zupełnie bezsilni. Wystarczy tylko chwila, jedna zła decyzja i życie już nigdy nie jest takie samo. Jedyne, co po nim pozostaje, to cmentarzysko niedokończonych marzeń, jak to pole paintballowe Adama.
Kaszubska Spółdzielnia Socjalna „Przystań” – jak wygląda Twoje cmentarzysko niedokończonych marzeń?
Więcej informacji: www.przystan-puck.pl